01-04-2006 17:16
Pima-pilis
W działach: Różności | Odsłony: 3
Dziś na szybko, bo od trzech dni nie mam czasu, żeby się uczesać, nie mówiąc już o pisaniu długaśnych notek na P-Blogu :>.
O moim zalataniu dobitnie świadczy fakt, że zupełnie zapomniałem, że dziś 1 kwietnia. Przypomniałem sobie dopiero z chwilą, kiedy moderowałem niedorzecznego newsa o połączeniu Gildii i Poltera (tak, to ja - przyznaję się. Przepraszam).
No, to teraz na poważnie.
Prawo administracyjne, cywilne, karne i Unii Europejskiej już wycięły mi dziś 5 godzin z życiorysu. Machnąłem tylko ostatnie poprawki w kilku artach, wysłałem parę maili, które powinienem był wysłać tydzień temu i jestem parktycznie gotowy do wyjścia do Paradoxu. A tam już czeka Cytadela i inne gierki, nie mówiąc już o moich ulubionych Polter-redaktorach :>. Dlatego kończę na dziś...
Co do ilustracji, to jest to odjechany she-beholder z april-foolsowej odsłony oficjalnej strony D&D. Cute ;).
O moim zalataniu dobitnie świadczy fakt, że zupełnie zapomniałem, że dziś 1 kwietnia. Przypomniałem sobie dopiero z chwilą, kiedy moderowałem niedorzecznego newsa o połączeniu Gildii i Poltera (tak, to ja - przyznaję się. Przepraszam).
No, to teraz na poważnie.
Prawo administracyjne, cywilne, karne i Unii Europejskiej już wycięły mi dziś 5 godzin z życiorysu. Machnąłem tylko ostatnie poprawki w kilku artach, wysłałem parę maili, które powinienem był wysłać tydzień temu i jestem parktycznie gotowy do wyjścia do Paradoxu. A tam już czeka Cytadela i inne gierki, nie mówiąc już o moich ulubionych Polter-redaktorach :>. Dlatego kończę na dziś...
Co do ilustracji, to jest to odjechany she-beholder z april-foolsowej odsłony oficjalnej strony D&D. Cute ;).