25-03-2006 19:14
Sobotnie żarcie
W działach: Lans, Lokale, Różności | Odsłony: 2
Musze przyznać, że niewiele jest potraw, które potrafię samodzielnie przyrządzać. Jedną z nich jest jednak pizza, a w robieniu pizzy jestem mistrzem ;).
Zwykle na mojej pizzy lądują dwie warswy sera (nad i pod dodatkami) - najczęściej edamskiego lub goudy; do tego pieczarki (nigdy surowe!), jakieś mięsko (najczęściej pokrojone w kosteczkę), a do tego reszta - do wyboru: papryka, ananas (mniam!), pomidory (nie preferowane, bo się nagrzewają i potem strzelają gąrącym sokiem...) itd. Całość ląduje w nie nagrzanym piecyku (nie mikrofali, do cholery! :P) na równe 17 minut, po czym jest gotowe do spożycia.
Problem w tym, że zrobienie pojedynczej pizzy zajmuje mi około 20 minut, a czas ten wydłuża się do minut 40, kiedy dochodzi do tego wyrób ciasta (patrz: LANS TIP). To sporo czasu, jak na obiad dla jednej osoby.
Ale cóż - za rozkosze podniebienia trzeba płacić :>.
***
Najlepsza pizzeria w Polsce znajduje się w Rucianym-Nida. Nazywa się "Chata", a o jej wielkości przekonał się nawet Newsweek. Uroku dodaje jej staropolski wystrój, a dwa lata temu była tam dodatkowo pewna niebrzydka kelnerka, która dość niedwuznacznie zaproponowała mi pomoc, kiedy samotnie udawałem się do toalety. Miałem już wtedy trochę w czubie, więc nieopatrznie nie skorzystałem ;). Mówiła jednak, że jest na Prawie na UW, więc może jeszcze nie wszystko stracone.
No nic - pora wracać do pracy.
Zwykle na mojej pizzy lądują dwie warswy sera (nad i pod dodatkami) - najczęściej edamskiego lub goudy; do tego pieczarki (nigdy surowe!), jakieś mięsko (najczęściej pokrojone w kosteczkę), a do tego reszta - do wyboru: papryka, ananas (mniam!), pomidory (nie preferowane, bo się nagrzewają i potem strzelają gąrącym sokiem...) itd. Całość ląduje w nie nagrzanym piecyku (nie mikrofali, do cholery! :P) na równe 17 minut, po czym jest gotowe do spożycia.
Problem w tym, że zrobienie pojedynczej pizzy zajmuje mi około 20 minut, a czas ten wydłuża się do minut 40, kiedy dochodzi do tego wyrób ciasta (patrz: LANS TIP). To sporo czasu, jak na obiad dla jednej osoby.
Ale cóż - za rozkosze podniebienia trzeba płacić :>.
Najlepsza pizzeria w Polsce znajduje się w Rucianym-Nida. Nazywa się "Chata", a o jej wielkości przekonał się nawet Newsweek. Uroku dodaje jej staropolski wystrój, a dwa lata temu była tam dodatkowo pewna niebrzydka kelnerka, która dość niedwuznacznie zaproponowała mi pomoc, kiedy samotnie udawałem się do toalety. Miałem już wtedy trochę w czubie, więc nieopatrznie nie skorzystałem ;). Mówiła jednak, że jest na Prawie na UW, więc może jeszcze nie wszystko stracone.
No nic - pora wracać do pracy.