Blog - Lokale

Wyświetlono rezultaty 1-5 z 5.

Kilka słów o PGA, czyli o czterogwiazdkowych hotelach i laskach w klatkach

26-11-2008 22:15
11
Komentarze: 5
W działach: Imprezy, Lokale, Redakcyjne
Kilka słów o PGA, czyli o czterogwiazdkowych hotelach i laskach w klatkach
To co poniżej przeczytacie, to nie relacja w znaczeniu, jakie zwykło się nadawać temu słowu (taką możecie przeczytać choćby na blogu TORa). To raczej zbiór ogólnych przemyśleń i wrażeń z naprawdę imponującego wydarzenia (i jego okolic), jakie w dniach 22-23 listopada miało miejsce w Poznaniu. Mowa oczywiście o Game Arena 2008. Razem z Drakerem pojechaliśmy na Targi w ramach wyjazdu zawodowego. Było to o tyle przyjemne, że - po pierwsze - nie musieliśmy się tłuc do Poznania samochodem (jechaliśmy pociągiem, który to środek transportu bardzo lubię); po drugie - mieliśmy bardzo przyzwoite lokum...

Magiczna kraina Lubljaną zwana

15-11-2008 18:11
0
Komentarze: 1
W działach: Imprezy, Lans, Lokale, Różności
Magiczna kraina Lubljaną zwana
Nie ma to jak wyskoczyć na kilka dni za miasto, zwłaszcza jeśli to "za miasto" okazuje się innym miastem ;). Czyniąc za dość tej maksymie, wybrałem się w długi weekend na Słowenię, a konkretnie - do Lubljany, czyli stolicy tego niewielkiego kraiku (wielkości naszego Warmińsko-mazurskiego). W Lubljanie przebywa obecnie jedna z bliskich mi bardzo osób. Nazwijmy ją Martą (od razu zastrzegę, że wszelkie podobieństwa do miejsc, osób itp. są jak najbardziej nieprzypadkowe i zamierzone). Ja i Magda postanowiliśmy odwiedzić ją w erasmusowym akademiku, które to odwiedziny kosztowały nas całkiem sporo...

Ferii czar

18-02-2007 22:50
0
Komentarze: 2
W działach: Różności, Lokale
Ferii czar
Ze swoich tygodniowych ferii zimowych wróciłem tydzień temu, ale dopiero teraz znalazłem chwilę czasu, żeby coś o nich napisać. Szczęśliwie zupełnie niespodziewanie mam Internet (zrezygnowałem z Neostrady na rzecz usług Netii), więc piszę, a nawet od razu umieszczam ;). Z geografii zawsze byłem cienki, tak więc dopiero wczoraj w pełni upewniłem się, że na feriach byłem w Czechach. Nazwa miejscowości - jak to większość słów w języku czeskim/słowackim - oczywiście już wyleciała mi z głowy, jednakowoż leżała ona (miejscowość, nie nazwa) rzut cięższym (np. mokrym) beretem od przejścia granicznego...

Ploty u Toma Maltoma

25-03-2006 23:26
0
Komentarze: 5
W działach: Lokale, Różności
Na cholerę pisze po raz drugi dzisiaj? Z trzech powodów: 1. Mam na to ochotę przed pójściem w kimę; 2. Chcę przetestować działanie 'Działów'; 3. Chyba się uzależniam ;). A poza tym tak mi się jakoś "sphinxowo" zrobiło. Niemal każdy wie, że ta cała opowieść o Tomie Maltomie to pic na wodę. Co nie zmienia faktu, że Sphinx to restauracja, która na głowę bije McDonalda, KFC i te inne amerykańskie shity. Wiadomo - dobre, bo kebab ;). Jedzenie w Sphinxie jest bardzo dobre, w miarę tanie, a przy okazji w lokalach panuje przyjemny, miły klimacik, sprzyjający rozmowom - czy to towarzystkim czy na g...

Sobotnie żarcie

25-03-2006 19:14
0
Komentarze: 5
W działach: Lans, Lokale, Różności
Sobotnie żarcie
Musze przyznać, że niewiele jest potraw, które potrafię samodzielnie przyrządzać. Jedną z nich jest jednak pizza, a w robieniu pizzy jestem mistrzem ;). Zwykle na mojej pizzy lądują dwie warswy sera (nad i pod dodatkami) - najczęściej edamskiego lub goudy; do tego pieczarki (nigdy surowe!), jakieś mięsko (najczęściej pokrojone w kosteczkę), a do tego reszta - do wyboru: papryka, ananas (mniam!), pomidory (nie preferowane, bo się nagrzewają i potem strzelają gąrącym sokiem...) itd. Całość ląduje w nie nagrzanym piecyku (nie mikrofali, do cholery! :P) na równe 17 minut, po czym jest gotowe do s...