Blog - Różności

Wyświetlono rezultaty 31-40 z 104.

Zostałem Paris Hilton!

25-08-2007 00:55
0
Komentarze: 6
W działach: Różności
Długo mnie cisnęło i niestety nie udało się powstrzymać. Dziś, po lekturze pewnego wpisu na czymś, co można nazwać... powiedzmy... F-pudelkiem, doszedłem do strasznego wniosku pt. [patrz: tytuł notki]. Nie będę komentował tego faktu. Raczej - jak prawdziwa Paris Hilton - odwrócę się do moich niecnych prześladowców kształtnym tyłeczkiem (a tyłeczek mam tak kształtny, że hej-ho - w końcu jestem Paris), po czym odejdę... Albo odlecę dalej szastać kasą w Chinach czy gdzieś. W końcu mnie stać ;). A dla prawdziwych fanów - prawdziwa Paris Hilton ;). Dobranoc :).

Wakacje 2007 - Yangshuo, Hainan i Hong-Kong

07-08-2007 10:25
0
Komentarze: 7
W działach: Różności, Wakacje 2007
Wakacje 2007 - Yangshuo, Hainan i Hong-Kong
No dobra - bedzie szybko bo mam niewiele czasu. Byc moze nawet podziele ta notke na dwie czesci i potem dopisze reszte. Do rzeczy. Yangshuo to mega-turystyczna miejscowosc na poludniu Chin. Generalnie jest tu masa bialych, co jednak nie przeszkadza o tyle, ze jest tam po prostu uroczo. Na miejscu bylismy w sumie 4 noce, co dalo nam 5 dni na zwiedzanie okolic. Odbywalo sie ono miedzy innymi na skuterach, ktorych wypozyczenie kosztowalo bardzo niewiele (ale moj oczywiscie wyladowal sie w polowie trasy, przez co nie moglem osiagac predkosci wyzszej niz 20 km/h). Tak czy owak - bylo super, a ja z...

Wakacje 2007 - Jangcy i Szanghaj

26-07-2007 15:12
0
Komentarze: 5
W działach: Różności, Wakacje 2007
Wakacje 2007 - Jangcy i Szanghaj
Oto nadeszla kolejna chwila na napisanie kilku slow relacji. Tym razem pisze je z mega-turystycznej miejscowosci Yangshuo, polozonej nieco na zachod od Hong-Kongu. Mamy tu sporo czasu, tak wiec zaraz po napisaniu tej notki planuje rozegrac partyjke w Warcrafta III z siedzacym obok Marcinem ;). Do rzeczy jednak. Z Pekinu udalo nam sie, jak juz pisalem, zalatwic pociag do tego cholernego Chongquin (jesli poprzednio pislem ta nazwe inaczej, to trudno - sam juz nie wiem, jak sie do niej zabrac ;)). W Chong...-czyms mielismy byc krotko, bowiem zaprzyjazniony Chinczyk zalatwil nam rejs po Jangcy, k...

Wakacje 2007 - Gobi i Pekin

18-07-2007 06:18
0
Komentarze: 3
W działach: Różności, Wakacje 2007
Wakacje 2007 - Gobi i Pekin
Ostatnio pisalem z Ulan-Baator, teraz pisze z Pekinu. Siedze w kafejce juz troche czasu, dlatego bede sie streszczal ;). Po Ulan-Baator trafilismy na jeden dzien na pustynie Gobi - cali sie zakurzylismny, ale widzielismy wielkie wydmy i rownie wielkie stado zwierza wszelakiego, zlozone z koz, owiec, koni, krow, jakow i wielbladow. Bylo fajnie i goraco ;). Nastepnie wsiedlismy w pociag i dostalismy sie do przygranicznej miejscowosci, w ktorej zlapalismy jeepa (przez granice w tym miejscu nie mozna przechodzic pieszo), a nastepnie przejechalismy do Chin. Troche czasu zajelo nam ponowne przysto...

Wakacje 2007 - Mongolia (i Rosja)

11-07-2007 09:52
0
Komentarze: 2
W działach: Różności, Wakacje 2007
Wakacje 2007 - Mongolia (i Rosja)
Nie zdazylem napisac przed wyjazdem, tak wiec pisze teraz, standardowo bez polskich znakow ;). W tym roku wakacje mam iscie egzotyczne. Razem z Ola i jej bratem wybralismy sie mianowicie na 1,5 miesiaca do Mongolii i Chin. W obecnej chwili konczymy "okres mongolski" - jestesmy w Ulan-Baator (stolica Mongolii) i planujemy jeszcze tylko krotki wypad na pustynie Gobi, a potem juz prosciutko do Chin. Nie mam specjalnie czasu zeby opisywac wszystkie zajscia, jakie spotkaly nas po drodze (Ola siedzi mi nad glowa i czeka na komputer, a pozatym kafejki nie sa za darmo), ale wspomne o paru rzeczach. ...

Serce nie sługa...

24-06-2007 00:04
0
Komentarze: 6
W działach: Różności, Studia
Serce nie sługa...
Tak to jest, że jak studentowi zaczyna się sesja, to zaczynają się również chroniczne problemy z czasem i ogólnie nie jest za ciekawie. Do niedawna - dzięki swojemu systemowi nauki, o którym pisałem notkę wcześniej, myślałem że w trakcie sesji nigdy nie będę miał jednego z najważniejszych problemów, to jest problemu ze stresem. Ogólnie rzecz biorąc, do dziś nie uznawałem w swoim życiu czegoś takiego jak stres. Zdenerwowanie - owszem. Nerwówka - może trochę. Ale stres? Nie - to zdarza się innym, a zwłaszcza kobietom w wieku średnim, mającym trójkę dzieci, męża nieroba i stanowisko junior manag...

How do I (l)earn

09-06-2007 00:49
0
Komentarze: 5
W działach: Różności, Studia
How do I (l)earn
Kobiectwo się rozpanoszyło, więc trzeba skorzystać z wolnej chwili i pokazać, że nie całkiem straciłem kontrolę nad blogiem ;). Co prawda i tak nie przebiję popularnością notek mojej ładniejszej połowy, a pewnie zbiorę dodatkowo kilka "kwasów" i "betonów", niemniej nie poddam się i o swoją pozycję walczył będę jak lew. Tyle tytułem wstępu :). Dziś będzie o tym, o czym chciałem napisać już dawno temu. Mianowicie - o moim systemie nauki. Dlaczego akurat dziś? Egzaminy wstępne (na dzienne prawo i upragnione dziennikarstwo) już za mną, przede mną natomiast eg...

1x bad, 2x good

21-05-2007 00:45
0
Komentarze: 5
W działach: Różności
1x bad, 2x good
Postanowiłem przerwać ciąg blogowych wpisów okołopolterowych luźną notką, która być może ostudzi nieco nerwy wszystkich stron "walczących", jak i tylko obserwujących ;). Przez ostatnie cztery dni przydarzyły mi się dwie fajne i jedna niefajna rzecz. Opiszę je tutaj po kolei, dla rozluźnienia atmosfery ;). Czwartek, 17 maja - rzecz fajna nr 1 Tego dnia włączyłem komputer dość późno i od razu przeszedłem do sprawdzania zawartości skrzynek mailowych. Kiedy już przebrzmiało outlookowe "Tidum!" zajrzałem do elementów odebranych, a tam...

Skończyło się babci... granie

07-05-2007 23:50
0
Komentarze: 5
W działach: Muzyka, Różności
Skończyło się babci... granie
Dziś miały miejsce dwa nieprzyjemne zdarzenia. Jednym z nich okazało się odkrycie przeze mnie faktu, że klej z ostatnio kupionych przeze mnie chromowanych listewek nie trzyma się na plastikach w środku Mazdy. Tragizm tej sytuacji nie zgniótł mnie jednak aż tak strasznie, jak to, o czym dowiedziałem się kilka godzin później. Oto łase na kasę wytwórnie nagraniowe zaliczyły mocne trafienie: Pandora.com - jeden z najciekawszych sieciowych projektów muzycznych i do tego jedyny, którego używałem niemal on daily basis - został zamknięty dla użytkowników...

Walka ze stresem, czyli o porządku

22-04-2007 00:20
0
Komentarze: 7
W działach: Różności
Walka ze stresem, czyli o porządku
Dziś jestem dość mocno zestresowany. Kiedy jestem zestresowany (choć to w sumie trochę nieadekwatne słowo, ale niech będzie), są w stanie uspokoić mnie tylko trzy "rzeczy", w tym jedna osoba. Tak się nieszczęśliwe składa, że owa jedna osoba jest dziś niestety źródłem mojego stresu, choć przyznam, że jest w tym sporo mojej winy. W takim razie pozostają mi dwie pozostałe rzeczy - pisanie i porządek. Tak - porządek. Jako że stres jest wyjątkowo uciążliwy, postanowiłem skumulować te dwa czynniki, by zadziałały jak Corega Tabs, czyli z siłą wodospadu. Porządkowanie pism nie wc...