Blog - Różności

Wyświetlono rezultaty 71-80 z 104.

Uczelnia, książki i Summer na 7

02-10-2006 22:43
0
Komentarze: 6
W działach: DDR, Różności, Lans, Studia
Uczelnia, książki i Summer na 7
Dziś będzie combo-notka, bo sporo się działo. Nie odniosę się tylko do Fuzji, bo to za duża rzecz, żeby traktować ją zbiorczo ;). Zaczynamy! Dziś ogólnie był fajny dzień. Najpierw pierwsze zajęcia na uczelni. Myślałem, że spędzę na nich 15 minut i rzeczywiście by tak było, gdybym nie spotkał po kolei wszystkich moich co lepszych znajomych ze studiów. W ten sposób krótka wizyta w BUW-ie przekształciła się w 2-godzinne spotkanie ze znajomymi, ploty, planowanie i takie tam inne pierdoły. Ogólnie - sympatycznie i aż chce mi się jutro iść na kolejne zajęcia ;). Ciekawe, jak długo wytrwam w tym opt...

Piątek i pół soboty

24-09-2006 16:40
0
Komentarze: 2
W działach: Różności
Piątek i pół soboty
UWAGA: zdjęcie obok dotyczy drugiej części wpisu ;). Dziś ponownie czas na moją specjalność, czyli na mega-nudne relacje z życia codziennego, doprawione pseudo-ironicznym komentarzem i zakończone głupawym morałem. Tym razem na warsztat idzie tytułowy piątek i pół soboty. Zacznijmy więc, drogie dziatki. W piątek wstałem o 7.00 rano - w porze, kiedy normalni ludzie w wakacje jeszcze śpią, albo nawet dopiero myślą o udaniu się na spoczynek, który niechybnie zakończy się pioruńskim bólem głowy. Ja jednak wstać musiałem, bo dzień wcześniej zadzwoniła do mnie koleżanka (której nota bene nawet nie...

Scyzoryk! Scyzoryk!

10-09-2006 23:57
0
Komentarze: 8
W działach: Różności
Scyzoryk! Scyzoryk!
Notka zupełnie luźna - (względnie) bez narzekań ;). Ci szczęśliwcy, którzy byli na zlocie, mieli być może okazję podziwiać mój ukochany scyzoryk. Był to kupiony wieki (konkretnie - ok. 8 lat) temu Victorinox Swiss Champ w dość rzadkiej wtedy, czarnej wersji kolorystycznej. Tak naprawdę nóż ten kupiłem z dość głupiego powodu, miałem bowiem kaprys posiadania największego możliwego scyzoryka (śmiało - tu możecie wyśmiewać moje niegdysiejsze kompleksy ;)). Stan ten nie trwał długo, bo parę lat później pojawiła się wersja XLT mojego noża, którą powinni sprzedawać razem z niewolnikiem do jego nosze...

Jest lepiej

05-09-2006 18:14
0
Komentarze: 0
W działach: Różności
Zostalo mi 5 minut netu, wiec pisze na szybko. Jest lepiej, a dzisiejszy dzien byl dniem przelomowym. Poza tym udalo mi sie zarejestrowac na zajecia na UW (hurra!), ale przy okazji okazalo sie, ze przegapilem (w pewnym sensie) rejestracje na jezyki (buu!). Cos sie wymysli :>. Teraz ide zrobic zakupy w sklepie, w ktorym pomidory sa tylko raz na tydzien :>. Nastepna notka juz z Polski (propably ;)). Na razie :).

Viva (?) Espana

02-09-2006 13:06
0
Komentarze: 25
W działach: Różności
Wyjatkowo bedzie bez PLiterek, bo trzaskam ta notke z kawiarenki internetowej w miejscowosci Vera w Hiszpanii, a nie mam ochoty przeklejac ogonkow metoda "Ctrl+C => Ctrl+V" ;). Pamietacie moj wczesniejszy wpis? Nie? Nic prostszego - wystarczy zjechac troche nizej i go przeczytac - nie jest dlugi :>. Jak latwo zauwazyc - bije z niego ogromny optymizm i tak dalej. Jak jest w rzeczywistosci? Hmm... Nie powiem, ze totalnie beznadziejnie, ale naprawde MOGLOBY byc lepiej... Przede wszystkim - naprawde zaluje, ze moje Kochanie wyjechalo na te dwa miechy do pracy. Niby wszystko spoko i w porzadku,...

Wakacji ciąg dalszy

24-08-2006 21:50
0
Komentarze: 0
W działach: Różności
Wakacji ciąg dalszy
No to fajnie :). Wczoraj miałem urodziny, a prezentem, na który czekałem z największym utęsknieniem jest mój jutrzejszy (a tak naprawdę - pojutrzejszy) wyjazd do Hiszpanii, do mojej Agnieszki :). Czekają na mnie słoneczne plaże i lśniące morze, podczas kiedy większość w moich znajomych będzie w tym czasie ponownie stawać w szranki z co trudniejszymi przedmiotami egzaminacyjnymi. Cóż - sami tego chcieli :>. Najfajniejsze jest to, że po powrocie będę miał jeszcze 3 pełne tygodnie na to, żeby znudzić się odpoczynkiem do reszty. Na ten okres planuje mały shopping, bo przecież trzeba uzupełnić ko...

Kolejny dzień z życia Rebounda

19-08-2006 23:47
0
Komentarze: 4
W działach: DDR, Różności
Kolejny dzień z życia Rebounda
UWAGA: Niniejszy wpis to jeden z tych, które krok po kroku relacjonują cały dzien pełen wrażeń. Anty-fanów tego typu notek proszę o zaprzestanie czytania i zajęcie się czymś bardziej konstruktywnym. Np. grą na flecie :>. Dzisiejszy dzień należał do wyjątkowo udanych, jeśli przez "udany" rozumie się spędzenie kilku godzin non-stop przed kompem. O co chodzi? Ano robiłem format. Całe szczeście, jakiś czas temu zaopatrzyłem się w dodatkowy dysk fizyczny, dzięki czemu cała operacja przebiega teraz bardzo szybko i bezboleśnie, bez utraty ważnych danych, w stylu 5,4 GB filmów porno i takich tam. Ocz...

O całowaniu słów kilka

17-08-2006 22:01
0
Komentarze: 32
W działach: Różności
O całowaniu słów kilka
Wszelkim poszukującym sensacji blogmaniakom od razu mówię, że - pomimo jakże frapującego tytułu niniejszej notki - nie będę dziś pisał o całowaniu w pełnym tego słowa znaczeniu, nie mówiąc już w ogóle o formach ekstremalnych typu "sprawdź-czy-możesz-połknąć-mój-język". Nie będę się też rozwodził nad tym, jak czasem aż mnie skręca, kiedy w metrze widzę parę całującą się tak napastliwie, że aż dziw że po zakończonej czynności oboje mają jeszcze pełne uzębienie. Nie - bedzie znacznie bardziej trywialnie, bo o całowaniu się na tzw. "hello" i "goodbye". Otóż, musze wam powiedzieć/napisać, że jes...

Zalew paczek

07-08-2006 22:08
0
Komentarze: 15
W działach: DDR, Różności
Zalew paczek
Dziś od rana czuję się tak, jakbym miał urodziny (dla niewtajemniczonych, oraz sekretnych i jawnych fanów - urodziny mam 23 sierpnia, czyli za 16 dni ;)). Mianowicie, przyszły dziś do mnie cztery paczki, z których każda zawierała rzecz innego typu. Pierwsza przyleciała, ku mojemu zdenerwowaniu, o godzinie 8.00 rano. Przyniósł ją pan listonosz, który nawet nie powiedział "dzień dobry" :>. No ale nic. Paczka zawierała białe kierunkowskazy boczne do Mazdy, które - ku mojemu przerażeniu - nie zawierały żarówek :>. Trudno - kolejne 9 zł poszło w świat, ale przynajmniej będę miał porządne, chromow...

Dobry okres

24-07-2006 22:54
0
Komentarze: 3
W działach: Różności
Słowo "wakacje" większość ludzi kojarzy z odpoczynkiem nad brzegiem morza, szumiącymi palmami, błękitnymi falami oceanu, pięknymi kobietami z jeszcze piękniejszymi pier... kokosami i takie tam pierdoły. No - na pewno jarzycie, o co mi chodzi. Ja jednak to słowo rozumiem zupełnie inaczej. Dla mnie wakacje to ten 3-miesięczny (tak, tak - na razie 2 lata za mną i żadnych poprawek na koncie. Who's da boss?! ;)) okres, podczas którego aż pływam w różnorakiej robocie, a od czasu do czasu wyskakuję tu czy tam. Powiem szczerze, że właśnie takie wakacje odpowiadają mi najbardziej. Ot, choćby ostatnie...